czwartek, 10 października 2013

Kumpel Ryży cz. 2


Jak sprawić, by kot weekendowy stał się kotem dwutygodniowym? 
Studiować animację w Szkole Filmowej! ;-) 

A tak serio - Ryży ma u nas nieco dłuższy pobyt, ponieważ jego pani kończy swój film i ogarnia przeprowadzkę. Nie ukrywam, że nasza trójka bardzo się z tego cieszy ;))) 
Koty dogadały się dobrze, jest dużo "boksowania", ale takiego zabawowego. Syki i prychanie skończyły się mniej więcej po niecałym tygodniu. Także zapraszam na fotograficzną przeprawę przez te kilka dni:













































A na koniec banda w całości:





11 komentarzy:

  1. Przepiękne zdjęcia... :) i koty cudowne, pasuje Ryży do kociej bandy, wyglądają jakby od zawsze cała trójka była razem :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kapitalne zdjęciowe scenki, mówią wszystko :)

    OdpowiedzUsuń
  3. zdjecia-mistrzostwo, kotki piekne! super to na ktorym jedza z jednego talerzyka:P

    OdpowiedzUsuń
  4. Kubek "I don' need..." genialny! Gdzie mogę taki dostać????

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. TKMaxx :) Ale już kilka miesięcy temu, nie wiem, czy uda się go znaleźć. To firma ROOM Creative.

      Usuń
  5. Zdjęcia przepiękne, klimatyczne. Scenki świetne. Kocia ferajna cudowna. Zdjęcie z uśmiechniętym kubeczkiem mnie powaliło. Widzę, że drapaczek służy i jest często używany. Ale co dwa komplety pazurków do ostrzenia, to nie jeden :)
    Kubeczek felinoterapeuty jest rewelacyjny. Gdzie można taki dostać?
    Pozdrawienia od Niebieskich :)

    OdpowiedzUsuń
  6. cudne :) a jak im się oczęta świecą na ostatnim zdjęciu :) fajnie, że się zaakceptowały :) smutno będzie oddawać Ryżego...

    OdpowiedzUsuń
  7. Jestem po raz pierwszy u Ciebie i zostaje !!!! Kociaki skradły mi serce i Twoje zdjecia :))) usciski

    OdpowiedzUsuń
  8. Rety, jakie Ryży ma oczy! W ogóle przepiękny ten Wasz gość i chyba bardzo wyluzowany (widziałam filmik) :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Niezłe oczka - na ostatnim zdjęciu ;)

    OdpowiedzUsuń