Ale się uśmiałam :D A Franek nie ucieka Ci przez okno otwarte na oścież na dwór?
Mamy tam białą moskitierę, dlatego jej nie widać ;) Nie ryzykowałabym, mieszkamy na trzecim piętrze, zresztą nawet jakbyśmy na pierwszym mieszkali, to też nie. ;)
Ale rozkoszniak :D Te grzechoczące myszy to hit wśród moich kotów. Nie ma lepszej zabawki :D
Nasza już nie grzechocze... Utraciła wnętrzności w nieznanych okolicznościach :D
Ale fajna historyjka i Brunia jak pięknie pozuje ...Ja o takich eleganckich i nie tylko ozdobach na parapecie mogę zapomnieć :-((((
Ja też dużo ryzykuję, często coś spada z parapetu i kończy swoje życie ;)
nie szybsza od autofocusa tylko szybsza od migawki, autofocus trafił, ale aparat nie mógł zamrozić ruchu :)
Kolego, nie pouczaj mnie :D jest ostrosć na poduszce! Poza tym Brunia ma prawo się mylić, to jej słowa! ;d
Brunia się ślicznie bawi i jakoś tak grzecznie :D.. Franek chyba trochę zazdrosny? :).
bardzo fajne kotki. I te wpisy w dymkach -też fajne. Pisz duzo i duzo.......
Ale się uśmiałam :D A Franek nie ucieka Ci przez okno otwarte na oścież na dwór?
OdpowiedzUsuńMamy tam białą moskitierę, dlatego jej nie widać ;) Nie ryzykowałabym, mieszkamy na trzecim piętrze, zresztą nawet jakbyśmy na pierwszym mieszkali, to też nie. ;)
UsuńAle rozkoszniak :D Te grzechoczące myszy to hit wśród moich kotów. Nie ma lepszej zabawki :D
OdpowiedzUsuńNasza już nie grzechocze... Utraciła wnętrzności w nieznanych okolicznościach :D
UsuńAle fajna historyjka i Brunia jak pięknie pozuje ...
OdpowiedzUsuńJa o takich eleganckich i nie tylko ozdobach na parapecie mogę zapomnieć :-((((
Ja też dużo ryzykuję, często coś spada z parapetu i kończy swoje życie ;)
OdpowiedzUsuńnie szybsza od autofocusa tylko szybsza od migawki, autofocus trafił, ale aparat nie mógł zamrozić ruchu :)
OdpowiedzUsuńKolego, nie pouczaj mnie :D jest ostrosć na poduszce! Poza tym Brunia ma prawo się mylić, to jej słowa! ;d
UsuńBrunia się ślicznie bawi i jakoś tak grzecznie :D.. Franek chyba trochę zazdrosny? :).
OdpowiedzUsuńbardzo fajne kotki. I te wpisy w dymkach -też fajne. Pisz duzo i duzo.......
OdpowiedzUsuń